Mazury nieznane

POBIERZ APLIKACJĘ

Odkryj atrakcje Króla Sielaw

    Przygotowaliśmy coś specjalnego! Zapraszamy do udziału w zabawie wraz z naszym Królem Sielaw! Co zrobić i na czym to polega? Wystarczy pobrać ze sklepu play lub z appStore aplikację „Król Sielaw”. W obiekcie znajdują się miejsca, w których znajdą Państwo tabliczki z kodami QR, które należy poprzez wyżej wspomnianą aplikację zeskanować i zapoznać się z informacjami tam zawartymi. Każdy kod przybliża Państwa do niespodzianki – wystarczy okazać obsłudze wszystkie zaliczone punkty. Każdy z nich zaznaczy się automatycznie po zeskanowaniu kodu.

Zapraszamy do zabawy!


Mazury – Stąd pochodzimy

    Jak właściwie powstały Mazury? Skąd się wzięły na mapach Polski, świata? I nie mówimy tu o pochodzeniu geograficznym czy historycznym. Sięgnijmy nieco głębiej, w zakamarki opowieści, legend i podań ludowych. Są dwie piękne opowieści – jedna mająca swoje korzenie w religii chrześcijańskiej, natomiast druga w opowieściach przekazywanych z pokolenia na pokolenie wśród rdzennych mieszkańców tych ziem.

    Zapraszamy do niezwykłej podróży wśród legend i podań przekazywanych z pokolenia na pokolenie.

Mazury stworzone przez Boga

    Gdy Pan Bóg stworzył ziemię postanowił odpocząć. Popatrzył na swoje dzieło i odkrył w jednym miejscu głęboką dziurę. To było miejsce, gdzie teraz znajdują się  Mazury. Bóg postanowił zapełnić  zagłębienie, jednak nie miał czym. Dlatego z całego globu przenosił rękami  różne materiały. Z górskich skał i kamieni usypał pagórki i wzgórza. Z nizin  przeniósł glinę, a z pustyń piasek. One utworzyły mazurską glebę. Z części olbrzymich bagien, stworzył mazurskie trzęsawiska. Puszczę podzielił na wiele mniejszych lasów. Z krain bogatych w podziemne skarby zebrał część złóż rud  żelaza i torfu. Po wielokroć jego dłonie przenosiły wodę i wylewały w zagłębienia. Tak powstały liczne jeziora. Powstał urozmaicony mazurski  krajobraz.

Stworzenie Mazur okiem dawnych mieszkańców

    Przed tysiącami lat w mazurskiej krainie żyła piękna olbrzymka, która nosiła na szyi sznur wspaniałych pereł. Kto raz te perły zobaczył, zapomniał o swoich kłopotach. Młody olbrzym zakochał się w tej ślicznej pannie i zapragnął się z nią ożenić, ale ta mu odmówiła i zaczęła uciekać przed naglącym na ślub olbrzymem. W czasie ucieczki pękł sznur pereł, które rozsypały się po całych  Mazurach, zmieniając się w jeziora. W miejscu, gdzie spadła cała perła, powstały jeziora o kolistych kształtach. Tam, gdzie upadając, perła rozbiła się, powstały jeziora o nieregularnych zarysach. Perły mimo zmiany w jeziora zachowały swą tajemną moc.

MAZURY jakich  jeszcze nie poznaliście…

    Co można zobaczyć na Mazurach? Zadając takie pytanie osobom nie związanym z naszym regionem z pewnością otrzymamy takie same odpowiedzi: Mikołajki, Mrągowo, Giżycko czy Węgorzewo . Ale czy Mazury to tylko te wszystkie piękne miasta? Czy znajdzie się tu coś dla kogoś, kto na Mazurach był pięć, dziesięć razy? Co tu można tak właściwie zobaczyć oprócz tego co polecają wszyscy? Otóż wiele! I za chwilę to udowodnimy. Zapraszamy na wycieczkę po mało znanym!

Mikołajki i to co za miedzą

    Co można zobaczyć w samych Mikołajkach? Oczywiście oprócz miasta samego w sobie, z jego uroczymi uliczkami, starą architekturą pomiędzy którą wplata się nowoczesność czy promenadą tuż nad samym lustrem jeziora Mikołajskiego?

    Muzeum Reformacji Polskiej – jedna z często pomijanych, choć na szczęście w ostatnich latach coraz częściej rozpoznawalnych atrakcji Mikołajek.  Mazurzy byli ewangelikami i do dziś region ten, obok Śląska Cieszyńskiego, jest enklawą polskich ewangelików. Każdy, kto chce dowiedzieć się więcej o ewangelickim wyznaniu Mazurów oraz ich historii, powinien wstąpić do muzeum reformacji i porozmawiać z jego kustoszem.

    Kolejnym ciekawym punktem jest panorama z wieży widokowej kościoła św. Mikołaja.  Kościół to współczesna świątynia, a turyści uwielbiają ją odwiedzać, bo mogą tu wejść na wieżę widokową, z której widać całe Mikołajki oraz otaczające je jeziora. W dali dostrzeżesz nawet jezioro Łuknajno, będące rezerwatem łabędzia niemego. Zanim tu przyjdziesz, upewnij się na tablicy przed kościołem lub w informacji turystycznej,kiedy wieża jest czynna dla zwiedzających.

    Niewielu turystów dociera na stary żydowski cmentarz w Mikołajkach. A szkoda, bo obecnie to największy i najlepiej zachowany żydowski kirkut na Mazurach. Żydzi byli kiedyś częścią mazurskiej społeczności, której w Mikołajkach kres przyniosły wydarzenia Nocy Kryształowej z 1938 r. To rok, w którym na mikołajskim cmentarzu pochowano ostatnich Żydów.

A TUŻ ZA MIEDZĄ…

     Zaledwie 4 km od Mikołajek znajdziemy się w miejscowości Łuknajno. To tu prowadzimy nasz drugi obiekt Folwark Łuknajno. Miejsce blisko przyrody położone nad brzegiem jeziora Śniardwy. Na naszym terenie oprócz miejsc noclegowych, domowej restauracji, pola namiotowego można skorzystać z odpoczynku nad brzegiem jeziora i zachwycać się piękną panoramą jeziora z wieży widokowej. Po drugiej stronie obiektu kierując się wąską ścieżką tuż za tablicami informacyjnymi, dotrą Państwo na wieże widokową na jezioro Łuknajno – istnej mekki dla ornitologów i miłośników przyrody, wpisanej na listę UNESCO. Na tafli jeziora można podziwiać nietypowe gatunki ptactwa, a w okresie jesiennym nawet tysiące łabędzi niemych.

    Niegdyś okolice Mikołajek zamieszkiwały plemiona Galindów. Jeśli chcecie poczuć się jak w dawnych czasach warto wybrać się do miejscowości Iznota, do Galindii. Klimat jaki stworzyli tu właściciele, pozwala się przenieść w czasy plemienia bałtyjskiego. Zorganizowane wycieczki “atakują” ludzie w skórach, drzewa rosną tu do góry nogami, lochy zamieszkują demony. Goście mogą autentycznie uczestniczyć w rekonstrukcji zwyczajów i wspólnie szerzyć idee Galindów. 

    W Marcinkowie koło Mrągowa możemy przenieść się w iście bajkowe miejsce, pełne naturalnej przyrody i pasji do natury – “Ogrody z Pasją”.  Oprócz niesamowitej ilości tematyki i stylów ogrodów, od egipskich, japońskich czy marokańskich, do śródziemnomorskich, różanych czy ogrodów dla zakochanych, możemy znaleźć również ofertę warsztatów i zajęć ekologicznych. 

MAZURSKIE ZAGRODY EDUKACYJNE

    Region Warmii i Mazur skupia w sobie  Ogólnopolską Sieć Zagród Edukacyjnych, których w naszym województwie jest aż 20!  Są to miejsca w których oprócz walorów przyrodniczych Goście mogą na żywo uczestniczyć w warsztatach czy życiu codziennym agroturystycznych miejsc. Każde z tych miejsc oferuje jednodniowe programy bez lub z noclegiem. Poniżej przedstawiamy kilka z nich i serdecznie zapraszamy do skorzystania z ich oferty.

    W gospodarstwie “Zielona Dolina”  w Marcinkowie pod Mrągowem właściciele starannie pielęgnują stare tradycje. Można tam spróbować jaj od wiejskich kur, pachnących jabłek z sadu czy pysznego wypiekanego w piecu tradycyjnego chleba. Miejsce to jest oddalone od innych gospodarstw w którego centrum znajduje się XIX wieczny budynek zbudowany w typowym stylu muru pruskiego.

    Kolejną ciekawą pozycją na mapie zagród jest Siedlisko Nawiady, oddalone od Mikołajek o ok 25 km. Specyfiką gospodarstwa jest hodowla koni oraz prowadzenie certyfikowanych upraw ogrodu warzywnego, sadów i upraw łąkarskich. Wiedza ta jest przekazywana głównie starszej młodzieży i dorosłym. 

    Mazurskim złotem jest z pewnością najlepszy w Polsce miód. Polecamy wycieczkę do pod kętrzyńskiej miejscowości Gnatowo. Gospodarstwo organizuje zajęcia edukacyjne i warsztaty pszczelarskie. Na miejscu można spróbować różnych odmian miodu (również tych wpisanych na Listę Produktów Tradycyjnych), wykonać własnoręcznie świece z wosku pszczelego czy nalać słoiczek miodu, który będzie można zabrać ze sobą.